poniedziałek, 2 stycznia 2012

Moje ulubione trasy cz.3

Jeżeli będziecie mieli jeszcze trochę czasu i siły, warto dobrze zaprzeć się na kijkach i udać się dalej. Celem naszej wycieczki będzie Cytadela Grudziądzka. 
Widok od strony Wisły.


Widok od strony miasta.
 Zwróćcie uwagę,na mur okalający dookoła fort.Może już ktoś słyszał, o jednej z największych twierdz w Polsce wybudowanej w XVIII. Jeżeli traficie tu w rocznicę podpisania Konstytucji 3 Maja, lub 11 listopada w  Narodowe Święto Niepodległości, będziecie mogli zobaczyć ją od wewnątrz, bo w tym właśnie dniu twierdza jest otwarta dla zwiedzających.
 

  

Cytadela w Grudziądzu to jedna z najlepiej zachowanych i najciekawszych budowli fortyfikacyjnych na terenie województwa kujawsko – pomorskiego ale także na terenie całego kraju. Jest najstarszą budowlą tego typu w regionie i miejscem, na terenie którego do dziś stacjonuje wojsko.




To jedyna twierdza pruska, która odparła blokadę wojsk Napoleona w 1807 roku.
                                           








 

To z tym miejscem wiąże się wiele legend i opowieści, a kilka lat temu pojawiła się możliwość zwiedzania Twierdzy z przewodnikiem.(treść ze strony http://www.grudziadz.twoje-miasto.pl)             



Miałem możliwość przebywania dwukrotnie w podziemnych korytarzach.
Uwierzcie mi,niezapomniane wrażenie.




Sami widzicie,że jest gdzie pospacerować,
ale najlepiej wybrać do takiej wycieczki z kijkami słoneczny dzień.



Mam nadzieje,że zachęciłem Was do dalszych wycieczek z kijkami po moim przepięknym mieście i nadal będziecie tu zaglądać.




Następnym razem kolejna dawka emocji.


            




                Zapraszam.





Pod każdą fotografią widnieje adres strony internetowej  z której pochodzą.

7 komentarzy:

  1. Hej!
    Jestem pod wrażeniem!
    Nawet nie wiedziałem, że jest Cytadela Grudziądzka!
    A skąd miałem wiedzieć. Jak się włącza TV to prawie wyłącznie jest Warszawa:)
    Sporo można zobaczyć i się nauczyć oglądając rożne blogi
    PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA! :)
    Pozdrawiam z Mazowsza:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj bierzkijeichodź (przyjemniej byłoby z nickiem), to super wycieczka i wspaniały opis. Czekam na następne, pozdrawiam...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uhhh jak ja lubię lochy i podziemia, choć się nieco stracham ha ha. Ale lubię. Po raz kolejny zachwycam się Twoimi okolicami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój artykuł zachęcił mnie do odwiedzenia tego niezwykłego miejsca. Bardzo lubię stare średniowieczne warownie i zamki oraz nowożytne cytadele. Ich wnętrze oraz podziemia często rozciągają się na dużym obszarze i mają w sobie to coś co sprawia, że człowiek chce zwiedzić je ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dodałem Twój artykuł na wykopie :) Spodobał mi się więc zrobiłem Ci reklamę ;)

    http://www.wykop.pl/link/995429/malownicze-zdjecia-cytadeli-grudziadzkiej/

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bierzkijeichodz - ciesze się, że blog ci się podoba. Twojego o chodzeniu mam już w zakładkach u mnie na codzienniku Z babskiej perspektywy i będę śledzić jak Sztyrlitz. Też mi już stuknęła 40 jakiś czas temu i konieczność zrobienie porządku ze sobą odczuwam jak nigdy przedtem, koniec opieprzania się i już. Kije są w zasięgu ręki, nie ma tłumaczenia, że sali gimnastycznej nie ma, że basenu też nie, ale trzeba umieć chodzić

    OdpowiedzUsuń