For. 2 W tyle wejście do lasu (z przodu brak przejścia). |
Fot.1 Przejście przez tory kolejowe. |
Strzałka - wejście do lasu. |
Widocznie nikt z nich nie chodzi do lasu pieszo, tylko wjeżdżają samochodami, dlatego przejście dla pieszych ich nie interesuje.
Liczyłem na bliskie spotkanie ze stadem białych danieli, które zamieszkują nasz las, ale niestety pomimo tego, że zachowywaliśmy się w miarę cicho, nie udało się nam napotkać tych pięknych zwierząt. Spotkaliśmy natomiast mnóstwo spacerujących ludzi, którzy wykorzystując słoneczny dzień postanowili tak jak my spędzić trochę czasu z dala od ulic. W śród nich był także mój kolega Krzysztof, który wraz z małżonką postanowił pobiegać, pomimo tego, że ma rękę w gipsie. Zapał tego człowieka i samozaparcie jest dla mnie przykładem. Nie może teraz chodzić z kijkami, które uwielbia tak jak ja (a może i lepiej),to biega, aby nie tracić kondycji i przygotowywać się kondycyjnie do Zawodów Pucharu Pomorza, które niebawem się zaczynają. Odnośnie zawodów, to w Grudziądzu również się będą odbywały z czego napiszę oczywiście notatkę i powrzucam kilka fotek.
Też dziś zamierzam pospacerować, wprawdzie nie z kijkami, ale w podobnie pięknym lesie.
OdpowiedzUsuńSpacerujesz po pięknych szlakach. Fajnie, że TY i Twoja małżonka dzielicie tę samą pasję.
OdpowiedzUsuńKurczę, aż przypomniała mi się Bruksela...tam miałabym gdzie chodzić;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci najpiękniejszych Świąt, zdrówka i wielu pięknych szlaków przebytych z kijaszkami...:)
OdpowiedzUsuń